Paweł Barański: od wyrobnika i przemytnika do obywatela annopolskiego

Barański Marek Z. < Barański Zbigniew < Barański Bronisław < Barański Łukasz < Barański Paweł < Barański Kazimierz

aktualizacja: 17.04.2025

W wykazie nazwisk z 2025 roku, sporządzonym na podstawie rejestru PESEL i udostępnionym przez Ministerstwo Cyfryzacji, nazwisko Barański (11 194 osoby) zajmuje 199., a Barańska (11 119 osób) – 194. miejsce pod względem liczby osób noszących to nazwisko. Biorąc pod uwagę blisko 415 tysięcy zarejestrowanych nazwisk męskich i ponad 435 tysięcy nazwisk żeńskich w Polsce, są to stosunkowo wysokie pozycje. Osoby noszące nazwisko Barański lub Barańska często jednak nie są ze sobą spokrewnione, gdyż wywodzą się z różnych rodzin, pochodzących z odmiennych regionów, jak i warstw lub stanów społecznych. Jedną z takich rodzin są Barańscy z Annopola w dzisiejszym powiecie kraśnickim w województwie lubelskim. Ciekawy, choć pełen luk życiorys Pawła Barańskiego (ok. 1804-1863) stanowi nie tylko wgląd w słabo rozpoznaną historię tej rodziny, ale i zarys warunków życia w pierwszej połowie XIX w. na pograniczu Królestwa Polskiego i Cesarstwa Austriackiego.

Paweł Barański urodził się i zmarł w Annopolu – dawnym prywatnym mieście położonym w pobliżu Wisły, na skraju Małopolskiego Przełomu Wisły (Ryc. 1). Miejscowość ta została założona prawdopodobnie na przełomie XVII i XVIII w. przez rodzinę Morsztynów, na gruntach należącej do nich wsi Rachów oraz na szlaku handlowym z Krakowa do Lublina i dalej na Litwę. Obco brzmiąca nazwa „Annopol” przyjmowała się bardzo powoli, o czym świadczy fakt, że przez cały XVIII wiek, a nawet jeszcze w XIX wieku, miasto często nazywano Rachowem.

Ryc. 1. Małopolski Przełom Wisły z widokiem z lotu ptaka na wieś Łopoczyno, 2015 (fot. Pankrzysztoff)

Annopol graniczył od południowego zachodu z gruntami wsi i folwarku Opoka Mała (Opoczka), należącej do Kapituły Sandomierskiej; od północnego zachodu – z gruntami wsi Jakubowice, stanowiącej własność szlachecką; od północy – z gruntami wsi Świeciechów, będącej własnością Kapituły Krakowskiej; od wschodu – ze wspomnianą wsią Rachów oraz gruntami wsi królewskiej Księżomierz; a od południowego wschodu – z gruntami wsi szlacheckiej Opoka Duża (Ryc. 2). Strategiczne położenie tego obszaru nad Wisłą sprawiało, że był on miejscem przemarszu wojsk oraz areną licznych potyczek i bitew – zarówno w czasie wojen prowadzonych przez Rzeczpospolitą Obojga Narodów, powstań narodowych w okresie zaborów, jak i podczas obu wojen światowych (Ryc. 3).

Ryc. 2. Fragment Topograficznej Karty Królestwa Polskiego, przedstawiającej Annopol i jego najbliższe okolice, 1843 (źródło: igrek.amzp.pl)

Ryc. 3. Drzeworyt przedstawiający bitwę pod Rachowem w trakcie Powstania Styczniowego, 1863 (źródło: L’Illustration Journal Universelle; autor: Janet Lange na podstawie szkicu M. Wiesnera)

Annopol, podobnie jak cały majątek rachowski, aż do końca XIX wieku należał do parafii w Świeciechowie – jednej z najstarszych parafii diecezji krakowskiej (Ryc. 4). W 2018 roku parafia ta trafiła na czołówki gazet i portali informacyjnych za sprawą domniemanego odkrycia na przykościelnym cmentarzysku szczątków Urszuli Kochanowskiej – córki Jana Kochanowskiego z Czarnolasu. Nie ma jednak żadnych udokumentowanych związków rodziny Kochanowskich, czy też żony renesansowego poety – Doroty Podlodowskiej ze Świeciechowem.

Ryc. 4. Późnobarkowy kościół pw. św. Małgorzaty i św. Mikołaja w Świeciechowie Poduchownym, 1908 (źródło: polska-org.pl)

Już od 1740 roku w samym Annopolu funkcjonowała drewniana świątynia (Ryc. 5a-b), w której msze święte odprawiał na stałe rezydujący w mieście wikariusz parafii świeciechowskiej. To właśnie tu, a nie w oddalonym o 6 kilometrów Świeciechowie, Paweł Barański wraz z rodziną z pewnością uczestniczył w sakramentach. Opisywana drewniana świątynia, pw. św. Joachima i św. Anny, przetrwała do dziś, choć funkcje liturgiczne przejął pobliski kościół parafialny, zaprojektowany przez architekta Stanisława Fertnera i konsekrowany w 1966 roku.

Ryc. 5a-b. Drewniany kościół pw. św. Joachima i św. Anny w Annopolu, 1908 (źródło: polska-org.pl)

Jednym z kluczowych elementów odróżniających Annopol od otaczających je wsi był handel. Oprócz codziennej sprzedaży w kramach, jatkach i szynkach, szczególne znaczenie miały cotygodniowe targi oraz jarmarki organizowane sześć razy do roku – zgodnie z przywilejem królewskim z 1724 roku. Na te wydarzenia zjeżdżali nie tylko mieszkańcy okolicznych wsi, lecz także przybysze z dalszych stron. Do Annopola przybywali również kupcy i rzemieślnicy z innych miast, co nadawało jarmarkom regionalny charakter. Jarmarki i targi stanowiły istotny element życia gospodarczego miasta.

Warto podkreślić, że decydujący wpływ na kształtowanie się i funkcjonowanie Annopola i jego okolic miała społeczność żydowska. To właśnie Żydzi stanowili znaczną – i stale rosnącą – część mieszkańców miasta, osiągając w drugiej połowie XIX wieku niemal 80% ogólnej populacji (Tab. 1).

RokLiczba osób wyznania rzymsko-katolickiegoLiczba osób wyznania mojżeszowegoOgólna liczba mieszkańcówUdział Żydów [w %]
178713317630957
182723247170367
185717257574777
186522064786775

Tab. 1. Liczba mieszkańców Annopola w podziale na osoby wyznania rzymsko-katolickiego i mojżeszowego w latach 1787-1865 (źródło: Maj 2011: 59)

Barańscy z Annopola

Paweł Barański pochodził z polskiej, rzymsko-katolickiej rodziny. Był synem Kazimierza i Teresy Barańskich, o których wiadomo bardzo niewiele. Żonaty był przynajmniej dwukrotnie – z Teresą (ok. 1810-1855), córką Józefa Pereca (Pereczyńskiego) i Teresy Pytyńskiej a następnie Marianną (ok. 1835-po 1863), córką Mateusza Kozyry i Urszuli Chmielewskiej. Z pierwszego z wymienionych małżeństw pochodzili: Wincenty (1829-po 1864), Agnieszka (1833-1845), Józefa (1836-po 1885), Marianna (ok. 1840-po ?), Wincenty (ok. 1841-1846), Jan (ok. 1844-po 1855) oraz Łukasz (1848-1915). Dzieci tych było prawdopodobnie więcej, niemniej matkę przeżyli jedynie: Wincenty, Józefa, Marianna, Jan i Łukasz. Z drugiego małżeństwa pochodziła córka Marianna (Ryc. 6).

Ryc. 6. Fragment drzewa genealogicznego Pawła Barańskiego (opracowanie własne)

Na marginesie warto wspomnieć, że w aktach urodzeń lub zgonów dzieci Pawła i Teresy Barańskich jest sporo nieścisłości, zwłaszcza wiek Teresy budzi wątpliwości (Tab. 2). Wydaje się jednak mało prawdopodobne, aby Paweł miał dwie żony o identycznym imieniu i nazwisku.

Data dokumentuMiejscowośćWiek PawłaWiek TeresyNazwisko panieńskie TeresyOpis
1829Annopol2419Pereczyńskaakt urodzenia Wincentego Barańskiego, 27/1829
1833Annopol3426Perec (Peret?)akt urodzenia Agnieszki Barańskiej, 7/1833
1836Opoka3225Perecakt urodzenia Józefy Barańskiej, 23/1836
1848Annopol4828Pereczyńskaakt urodzenia Łukasza Barańskiego, 103/1848
1855Opoka30akt zgonu Teresy Barańskiej, 446/1855

Tab. 2. Lista dostępnych aktów metrykalnych, w których wspomniano Pawła lub Teresę Barańskich, zawierających informacje o ich wieku lub pisowni nazwiska panieńskiego Teresy (opracowanie własne na podstawie akt parafii rzymskokatolickiej pw. św. Małgorzaty i św. Mikołaja w Świeciechowie Poduchownym)

W aktach metrykalnych parafii rzymsko-katolickiej p.w. św. Małgorzaty i św. Mikołaja w Świeciechowie z lat 1810-1863 nazwisko Barański pojawia się stosunkowo rzadko. Może to wynikać zarówno z braku wielu ksiąg parafialnych (Tab. 3), jak i z faktu, że większość osób noszących to nazwisko była ze sobą spokrewniona lub skoligacona.

Akty metrykalneRoczniki zachowanych ksiąg parafialnych
Akty chrztu1810-1815, 1817-1839, 1846-1856
Akty małżeństw1811, 1815-1818, 1820, 1822-1825, 1835-1863
Akty zgonów1810-1811, 1815-1816, 1825-1833, 1841-1863

Tab. 3. Lista zachowanych akt metrykalnych parafii rzymsko-katolickiej pw. św. Małgorzaty i św. Mikołaja w Świeciechowie Poduchownym z lat 1810-1865 (opracowanie własne)

Co więcej, być może pochodzenia rodziny Barańskich należy szukać poza Annopolem. W imiennym i adresowym rozkładzie składek na pensję burmistrza, dozorcy, policjanta oraz na materiały piśmienne z 1819 roku nie figuruje wśród mieszkańców Annopola żadna osoba nosząca nazwisko Barański lub Barańska (Ryc. 7). Może to jednak oznaczać jedynie tyle, że rodzina Barańskich nie posiadała wówczas własnej ziemi ani zabudowań, a zamieszkiwała u innych, utrzymując się z pracy najemnej.

Ryc. 7. Roczny rozkład składek mieszkańców Annopola na pensję burmistrza, dozorcy i policjanta, a także na zakup materiałów piśmiennych, 1819 (źródło: Archiwum Główne Akt Dawnych)

W powyższym kontekście, interesujące są współczesne statystyki, zgodnie z którymi województwo lubelskie znajduje się poza pierwszą dziesiątką regionów pod względem liczby osób noszących nazwisko Barański lub Barańska. Najwięcej osób o tym nazwisku zameldowanych jest obecnie w województwach: mazowieckim, łódzkim, śląskim oraz świętokrzyskim. Dla odtworzenia pierwotnego obszaru pochodzenia przodków męskich Pawła Barańskiego bardziej wiarygodne wydają się jednak opracowania oparte na analizie DNA (Ryc. 6). Przy założeniu, że Paweł Barański jest rzeczywistym przodkiem autora artykułu w linii męskiej, wyniki testów chromosomu Y wskazują na centralno-europejskie (zachodnio-słowiańskie) pochodzenie tej linii, odpowiadające haplogrupie R1a i mutacji R-YP256, a dokładniej R-BY42327. Z kolei dopasowania na podstawie wyników testów Y-DNA 67 dowodzą dalekiego pokrewieństwa z osobami o nazwiskach Bydlak, Kania, Pietroniak i Romanik zamieszkującymi w XVII/XVIII wieku (a może i wcześniej) obszar Małopolski (Ryc. 8). To porównanie z profilami genetycznymi wspomnianych mężczyzn pozwala oszacować, że wspólny przodek w linii ojcowskiej żył pomiędzy 950 a 1150 rokiem naszej ery.

Ryc. 8. Mapa miejsc zamieszkania najwcześniejszych znanych męskich przodków Pawła Barańskiego i innych mężczyzn, dopasowanych na podstawie wyników testu Y-DNA 67 (źródło: familytreedna.com)

W ramach ciekawostki warto dodać, że najbliżsi męscy krewni Pawła Barańskiego (przy wspomnianym wyżej założeniu), zidentyfikowani na podstawie analizy Y-DNA szczątków kostnych ze stanowisk archeologicznych na całym świecie, to dwaj mężczyźni żyjący w średniowieczu. Pierwszy z nich był związany z grupą kulturową państwa Piastów, a jego szczątki odkryto na stanowisku archeologicznym w Miliczu na Śląsku. Drugi mężczyzna, biorąc pod uwagę wyposażenie grobu, funkcjonował w kręgu wpływów wikińskich. Jego szczątki odnaleziono na stanowisku w Sandomierzu. Wspólni męscy przodkowie Pawła Barańskiego i wspomnianych mężczyzn żyli odpowiednio około 700 oraz 200 roku naszej ery. Sumując, najbardziej prawdopodobnym obszarem pochodzenia rodziny Barańskich (a właściwie ich przodków żyjących w średniowieczu i czasach nowożytnych) jest dzisiejsza południowa Polska, ze wskazaniem na Małopolskę.

Paweł Barański – wyrobnik i szewc z Annopola

Pierwsza znana wzmianka o Pawle Barańskim pochodzi z 1829 roku. W akcie urodzenia swojego syna, Wincentego, opisany jest on jako niepiśmienny wyrobnik z Annopola, mający 24 lata (Ryc. 9). Wyrobnikiem, a więc osobą wynajmującą się do różnych prac fizycznych, był także prawdopodobny brat Pawła – Jakub (ok. 1798-1835). Być może spokrewniony był z nimi także Marcin Barański (ok. 1807-1844), który pełnił funkcję fornala dworskiego, czyli najemnego robotnika rolnego zajmującego się obsługą koni w folwarku w Opoce.

Ryc. 9. Akt urodzenia Wincentego Barańskiego, 1829 (źródło: archiwum parafii rzymskokatolickiej pw. św. Małgorzaty i św. Mikołaja w Świeciechowie Poduchownym)

W 1833 roku, w akcie urodzenia swojej córki Agnieszki, Paweł Barański figuruje jako 34-letni szewc zamieszkały w Annopolu (Ryc. 10). Zawód ten wykonywał także, przynajmniej czasowo, wspomniany Jakub Barański, o czym wydaje się świadczyć akt zgonu jego żony, Małgorzaty (ok. 1809-1829). Szewcem był również Jan Pereczeński (?-po 1819), który mógł być spokrewniony z żoną Pawła, Teresą Perec (Pereczyńską), a także Łukasz Barański (1848-1915) – syn Pawła i Teresy Barańskich.

Ryc. 10. Akt urodzenia Agnieszki Barańskiej, 1833 (źródło: archiwum parafii rzymskokatolickiej pw. św. Małgorzaty i św. Mikołaja w Świeciechowie Poduchownym)

Wskazane fakty zdają się świadczyć o niskim statusie społecznym wymienionych osób. Przypuszczenie to znajduje również potwierdzenie w aktach zgonów Teresy Barańskiej (ok. 1774-1834), prawdopodobnej matki Pawła (Ryc. 11), oraz Jana Barańskiego (1831-1855), prawdopodobnego syna Jakuba. W aktach tych zostali oni określeni jako żebracy, bez wskazania imion i nazwisk swoich rodziców ani krewnych. Utrzymującą się z jałmużny była również wdowa Agnieszka Barańska (ok. 1773-1843), zamieszkała w Opoce Dużej. Ewentualna więź łącząca ją z Pawłem Barańskim nie jest jednak możliwa do ustalenia.

Ryc. 11. Akt zgonu Teresy Barańskiej, 1834 (źródło: archiwum parafii rzymskokatolickiej pw. św. Małgorzaty i św. Mikołaja w Świeciechowie Poduchownym)

W odniesieniu do osób o nazwisku Barański lub Barańska, jedynym przedstawicielem wyższego stanu wspomnianym w aktach metrykalnych parafii świeciechowskiej był wielmożny Józef Barański (ok. 1796-?), oficer Wojska Polskiego, syn Kazimierza Barańskiego i Marianny Rolkowskiej, urodzony w Pasztowej Woli, położonej na terenie obecnego województwa mazowieckiego. Był on żonaty z wielmożną Józefą Nowakowską (ok. 1799-?), córką Jakuba Nowakowskiego, dzierżawcy dóbr świeciechowskich, oraz Joanny Stawiarskiej. Pokrewieństwo pomiędzy Józefem a Pawłem Barańskimi jest jednak wysoce mało prawdopodobne, o ile w ogóle możliwe.

Paweł Barański – szynkarz i przemytnik z Opoki

W 1836 roku, w akcie urodzenia swojej córki Józefy, Paweł Barański został już określony jako 32-letni szynkarz z Opoki (Ryc. 12). Jako szynkarka została również opisana jego żona Teresa – w akcie jej zgonu z 1855 roku – a także ich syn Wincenty, który w 1859 roku, w akcie urodzenia swojego syna Wincentego, występuje pod tym samym określeniem. Prowadzenie szynku było zatem w tym przypadku wyraźnie przedsięwzięciem długoterminowym i rodzinnym.

Ryc. 12. Akt urodzenia Józefy Barańskiej, 1836 (źródło: archiwum parafii rzymskokatolickiej pw. św. Małgorzaty i św. Mikołaja w Świeciechowie Poduchownym)

Nie wiadomo, w jaki sposób Paweł Barański wszedł w posiadanie szynku ani czy był jego właścicielem, czy też jedynie dzierżawcą. W Królestwie Polskim aż do uwłaszczenia w 1864 roku, karczmy i szynki wiejskie należały zazwyczaj do dworów. Wielu właścicieli ziemskich uznawało jednak za wygodniejsze powierzenie ich prowadzenia dzierżawcom. Z reguły byli to Polacy, choć szczególnie w Galicji, karczmy dworskie często prowadzili żydowscy dzierżawcy. Działo się tak pomimo obowiązujących przepisów, które formalnie zabraniały Żydom zajmowania się karczmarstwem i wyszynkiem. Luźne podejście do prawa potwierdza dokument z 1819 roku, w którym jako prowadzący szynki w Annopolu – bądź działający jako propinatorzy – wymienieni zostali Ankiel Michlewicz, Izal Frydman, Berek Fridman oraz Leyba Taup. W tym czasie działalność handlowa w mieście znajdowała się zresztą praktycznie wyłącznie w rękach Żydów. Niewykluczone, że Paweł Barański przejął szynk od którejś z wymienionych osób lub od swoich teściów. Biorąc pod uwagę, że pochodzenie rodziny Pereców (Pereczyńskich) nie zostało jednoznacznie ustalone, należy liczyć się z możliwością, że miała ona korzenie aszkenazyjsko-żydowskie i w pewnym momencie dokonała konwersji z judaizmu na katolicyzm.

Jak mógł wyglądać szynk prowadzony przez Pawła Barańskiego? Miejsca tego typu były popularnymi lokalami gastronomicznymi w okresie porozbiorowym, choć w poszczególnych regionach ziem polskich wykształciły się dość zróżnicowane modele karczm lub szynków wiejskich. Ani wygląd, ani dokładna lokalizacja szynku w Opoce nie są znane, niemniej można przypuszczać, że był to niewielki i drewniany budynek kryty słomą, z sienią, izbą gościnną oraz – być może – alkierzem, przeznaczonym dla bardziej szanowanych gości. Charakterystyczny element wyposażenia wnętrza stanowił najprawdopodobniej tzw. szynkwas – lada z wysokimi półkami, na których ustawiano butelki i dzbanki z trunkami. Na półkach tych często zawieszano również kiełbasy, szynki oraz inne wędliny. Właściwy szynkwas stanowił najprawdopodobniej długi i wąski stół, oddzielający miejsce sprzedaży od reszty sali. Zwykle ustawiano na nim szklanki, kufle, blaszane miarki do wódki i inne naczynia. Pomiędzy ladą a półkami umieszczano często beczki lub baniaki z piwem i gorzałką. W izbie przeznaczonej dla gości stały zwykle długie stoły oraz proste siedziska – ławy i zydle.

Przyjęte było, że w szynkach nie zdejmowano czapek ani wierzchniej odzieży. Zimą tego typu lokale były zazwyczaj bardzo słabo ogrzewane, a klienci rozgrzewali się spożywaną na miejscu gorzałką. Pito albo bezpośrednio przy szynkwasie, albo siadając przy wolnym miejscu przy stole. W pierwszej połowie XIX wieku spożywano zazwyczaj tanią w produkcji wódkę ziemniaczaną, rzadziej piwo lub wódkę żytnią, zagryzając kiełbasą lub inną wędliną z chlebem. W niektórych szynkach można było jednak dostać również ciepłe posiłki – najczęściej proste, wiejskie potrawy, jak kiełbasa z kapustą czy kiszka kaszana. Zamówienia serwował zazwyczaj sam szynkarz, jego żona, jedno z dzieci lub też zatrudniona do pomocy dziewczyna lub chłopak.

Zgodnie z obostrzeniami wprowadzonymi w 1844 roku przez władze carskie na terenie Królestwa Polskiego, w każdym szynku musiały być zawieszone przepisy porządkowe. Wódkę wolno było podawać tylko w lokalach posiadających specjalną koncesję, a jej moc nie mogła przekraczać 46%. Zakazano sprzedaży wódki na kredyt lub za asygnatami, a także podawania jej osobom nietrzeźwym. Ponadto, szynki nie mogły być otwierane w niedzielę przed południem, ani działać dłużej niż do godziny 22:00. Zabronione były wszelkie gry hazardowe, szczególnie w karty i kości, a orkiestra mogła grać dla gości wyłącznie w niedzielę oraz dni świąteczne.

Szynkarze byli przeważnie ludźmi prostego pochodzenia. Ustawiczne obcowanie z pijakami, konieczność używania siły – by wyrzucić za drzwi zbyt wstawionego i awanturującego się klienta – prowadziły do przyjęcia ordynarnego sposobu bycia. Stąd też wzięły się liczne przysłowia i powiedzenia, w których karczmarz lub szynkarz przedstawiany był jako człowiek wyjątkowo brutalny i bezwzględny, na przykład: „każdy szynkarz swoje piwo chwali„, „karczmarz z diabłem rachuje„, „karczmarz zyskuje, a gość traci” lub „karczmarzowi zawsze mało„.

Czy to dzięki wytężonej pracy, czy – nierzadko – poprzez drobne oszustwa na szkodę klientów, a czasem także w wyniku różnego rodzaju działalności przestępczej, wiele rodzin szynkarskich dochodziło do znacznych fortun. Co ciekawe, o powiązaniach rodziny Barańskich ze „szwarcunkiem„, czyli przemytem na granicy Królestwa Polskiego i Cesarstwa Austriackiego (Ryc. 13), wspomina w Kronice Tarłowa Wiesław Barański, powołując się na wspomnienia Julianny Barańskiej (1902-1996), z domu Mańkowskiej:

(…) szło się za Wisłę w lasy Chwałowickie do Austriaków, skąd przynoszono towary bławatne, chustki, koronki, noże „cyganki”, a także okowitę, która była mocniejsza od ruskiej i tania. W czasie Powstania Styczniowego przemycano na wielką skalę broń i ekwipunek wojenny. Duże pieniądze zarobili na tym Barańscy z Rachowa, którzy po Powstaniu musieli przenieść się do Tarłowa, gdzie dalej trudnili się przemytnictwem i furmaństwem. Prawie każdej nocy dowiezioną do Wisły pod Dzikowem furą wódkę, rum, śliwowicę w baryłkach, a także broń i proch w beczkach dobrze zaszpuntowanych i oblanych smołą przemycano do Królestwa w zimie po lodzie, latem na dużym korycie. Niekiedy przywiązywano je do łodzi i spławiano z prądem pod Wesołówkę, gdzie za dnia ukrywano na łachach zarosłych wikliną, a nocą furami wywożono na Ożarów lub przeładowywano i spławiano dalej Wisłą na Solec i dalej do Warszawy. Pomiędzy przemytnikami był zawsze przewodnik, który szedł znacznie wcześniej, przodem i niósł wór wypchany słomą, żeby mu było lekko uciekać, jeśli spotkał się z Moskalem objeżdczykiem pilnującym granicy. Gdy zdarzyło się przewodnikowi spotkać Moskala, uciekał wówczas jak mógł najdalej, rzucał gdzieś worek i chronił się gdziekolwiek. A tymczasem przemytnicy idący w tyle kryli się, tak że Moskale najczęściej nie wyłapali towaru. Nie zdarzyło się, żeby objeżdczyki kogoś zabili, ponieważ po większej części byli przekupieni i strzelali tylko na postrach. Przy spławie, gdy nie dało się zawczasu ukryć towaru, to chłopi na odczepne ciskali baryłkę wódki, którą Moskale wypijali nalewając do butelki wody i w takim stanie odstawiali złapaną kontrabandę do Zawichostu. Mniejsze ilości wódki, na użytek własnej rodziny / przy chrzcinach czy weselu / kobiety przenosiły w pęcherzach przywiązanych na sobie. Na takiej wyprawie, każdy przemytnik zarabiał przeciętnie 5 złotych, a przewodnik 10, co było wówczas niezłym zarobkiem, bo pieniądz miał dużą wartość„.

Ryc. 13. Mapa Królestwa Polskiego z przybliżeniem fragmentu pogranicza z Cesarstwem Austriackim, ukazującym m.in. położony około 12 km od granicy Annopol (Rachów), 1831 (źródło: alabamamaps.ua.edu)

Paweł Barański – obywatel miasta Annopola i gospodarz rolny

Od 1845 roku aż do śmierci w 1863 roku, Paweł Barański występuje w różnych aktach metrykalnych jako obywatel mieszkający w mieście Annopolu i posiadający tam własne gospodarstwo rolne. Świadczy to o poprawie jego sytuacji majątkowej oraz – być może – awansie społecznym. Jego dzieci wstępują w omawianym okresie w związki małżeńskie z córkami lub synami innych mieszczan annopolskich: Józefa z Łukaszem Łapińskim w 1855 roku, Marianna z Franciszkiem Krakowiakiem w 1859 roku, a Wincenty z Teofilą Łapińską w 1863 roku (wcześniej z Heleną Orlikowską z Opoki w 1853 roku). Sam Paweł Barański, po śmierci żony Teresy, ożenił się w 1859 roku z Marianną Kozyrą – włościanką, panną urodzoną we wsi Dębnie, należącej wówczas do parafii w Lasocinie w Guberni Radomskiej, utrzymującą się z pracy najemnej w Opoce (Ryc. 14). Jego pozycja społeczna wydaje się więc mimo wszystko dość ambiwalentna. Z jednej strony, jako podatnik należał do formalnej – i prestiżowej – społeczności miejskiej, z drugiej – prowadził gospodarstwo rolne i funkcjonował w realiach bliższych życiu wiejskiemu niż miejskiej elicie. Nie był ani w pełni mieszczaninem, ani chłopem, co sytuowało go na pograniczu obu tych grup – a zarazem na społecznym marginesie każdej z nich.

Ryc. 14. Akt ślubu Pawła Barańskiego i Marianny Kozyry, 1859 (źródło: archiwum parafii rzymskokatolickiej p.w. św. Małgorzaty i św. Mikołaja w Świeciechowie)

Światło na faktyczny status społeczny rodziny Barańskich rzuca zbiór tabel likwidacyjnych z guberni lubelskiej i siedleckiej, sporządzonych w związku z procesem uwłaszczenia chłopów na ziemiach Królestwa Polskiego, przeprowadzonym na mocy ukazu carskiego z 2 marca 1864 roku. W urzędowych wykazach dotyczących Annopola, Opoczki, Opoki Dużej i Rachowa, wymieniony został jedynie Wincenty Barański, najstarszy syn nieżyjącego już wówczas Pawła. W wyniku likwidacji stosunku poddańczego otrzymał on na własność w Annopolu 40 prętów gruntów zagospodarowanych pod ogród oraz 240 prętów gruntów ornych, co dawało łącznie – zgodnie z miarą nowopolską – około 0,52 ha (Ryc. 15). Dokument ten jednoznacznie potwierdza przynależność rodziny Barańskich do stanu chłopskiego.

Ryc. 15. Fragment tabeli likwidacyjnej sporządzonej dla miasta Annopola, zawierający informację o przydziale gruntów na własność dla Wincentego Barańskiego (źródło: Archiwum Państwowe w Lublinie).

Paweł Barański zmarł 27 marca 1863 roku w wieku około sześćdziesięciu lat (Ryc. 16). Pozostawił po sobie owdowiałą żonę Mariannę (która wyszła w 1864 roku ponownie za mąż – za Pawła Kruka), a także synów: Wincentego, Łukasza – i być może – Jana oraz córki: Józefę i Mariannę. W tym czasie całe Królestwo Polskie, w tym również Annopol i jego okolice, ogarnięte było Powstaniem Styczniowym.

Ryc. 16. Akt zgonu Pawła Barańskiego, 1863 (źródło: archiwum parafii rzymskokatolickiej p.w. św. Małgorzaty i św. Mikołaja w Świeciechowie)

Nie istnieją żadne przesłanki, które wskazywałyby na to, że rodzina Barańskich była w jakikolwiek sposób zaangażowana w działania powstańcze, ani w latach 1863-1864, ani podczas wcześniejszego zrywu z lat 1830-1831. Możliwe, że – podobnie jak większość chłopów – wykazywała nieufność, zachowując ostrożność i dystans wobec wydarzeń. Nie można jednak wykluczyć, że członkowie rodziny mogli udzielać wsparcia powstańcom jako przewodnicy, zwiadowcy, dostarczyciele żywności i koni lub broni z przemytu. Niewykluczone również, że ktoś z bliższej lub dalszej rodziny wstąpił do oddziału powstańczego – znane są przecież przypadki osób noszących to nazwisko, jak chociażby bezimienny Barański, włościanin, który odznaczył się w kilku potyczkach i poległ w bitwie pod Małogoszczą koło Chęcin 22 lutego 1863 roku. Z drugiej strony, równie prawdopodobne jest, że pozostali bierni, wykazywali postawę konformistyczną lub byli usłużni wobec administracji i wojsk carskich. Wydaje się, że stosunek rodziny Barańskich do zrywów niepodległościowych na zawsze pozostanie kwestią spekulacji i domysłów.

Post scriptum

Być może dalsze badania genetyczne lub odkrycie lub dotarcie do nieznanych dokumentów archiwalnych, w tym akt metrykalnych sprzed 1810 roku, pozwolą uzupełnić historię rodziny Barańskich z Annopola o nowe informacje. Nie zmienia to faktu, że dotychczasowe ustalenia nie byłyby możliwe bez zaangażowania i profesjonalizmu Katarzyny Regulskiej oraz życzliwości Krzysztofa A. Szcześniaka – proboszcza parafii p.w. św. Małgorzaty i św. Mikołaja w Świeciechowie. Bardzo za to dziękuję!

Artykuł dedykuję pamięci mojego ojca, Zbigniewa Barańskiego (1949-2016), w rocznicę jego śmierci. Z różnych powodów nie udało nam się porozmawiać o historii rodziny, której nazwisko obydwaj nosiliśmy. Historia ta wciąż pozostaje niewystarczająco rozpoznana. Liczę na to, że upublicznienie tego artykułu zwiększy szansę na jej dalsze uzupełnienie.

marek z. barański

Bibliografia

Akta metrykalne

1829/27: Akt urodzenia Wincentego Barańskiego, s. Pawła i Teresy Barańskich. Akt metrykalny parafii rzymsko-katolickiej p.w. św. Małgorzaty i św. Mikołaja w Świeciechowie. Archiwum parafialne.

1833/7: Akt urodzenia Agnieszki Barańskiej, c. Pawła i Teresy Barańskich. Akt metrykalny parafii rzymsko-katolickiej p.w. św. Małgorzaty i św. Mikołaja w Świeciechowie. Archiwum parafialne.

1834/31: Akt zgonu Teresy Barańskiej. Akt metrykalny parafii rzymsko-katolickiej p.w. św. Małgorzaty i św. Mikołaja w Świeciechowie. Archiwum parafialne.

1836/23: Akt urodzenia Józefy Barańskiej, c. Pawła i Teresy Barańskich. Akt metrykalny parafii rzymsko-katolickiej p.w. św. Małgorzaty i św. Mikołaja w Świeciechowie. Archiwum parafialne.

1845/66: Akt zgonu Agnieszki Barańskiej, c. Pawła i Teresy Barańskich. Akt metrykalny parafii rzymsko-katolickiej p.w. św. Małgorzaty i św. Mikołaja w Świeciechowie. Archiwum parafialne.

1846/175: Akt zgonu Wincentego Barańskiego, s. Pawła i Teresy Barańskich. Akt metrykalny parafii rzymsko-katolickiej p.w. św. Małgorzaty i św. Mikołaja w Świeciechowie. Archiwum parafialne.

1848/103 Akt urodzenia Łukasza Barańskiego, s. Pawła i Teresy Barańskich. Akt metrykalny parafii rzymsko-katolickiej p.w. św. Małgorzaty i św. Mikołaja w Świeciechowie. Archiwum parafialne.

1851/11: Akt ślubu Wincentego Barańskiego, s. Pawła i Teresy Barańskich, i Heleny Orlikowskiej. Akt metrykalny parafii rzymsko-katolickiej p.w. św. Małgorzaty i św. Mikołaja w Świeciechowie.

1855/446: Akt zgonu Teresy Barańskiej, c. Józefa i Teresy Pereców (Pereczyńskich). Akt metrykalny parafii rzymsko-katolickiej p.w. św. Małgorzaty i św. Mikołaja w Świeciechowie. Archiwum parafialne.

1855/127: Akt ślubu Łukasza Łapińskiego i Józefy Barańskiej, c. Pawła i Teresy Barańskich. Akt metrykalny parafii rzymsko-katolickiej p.w. św. Małgorzaty i św. Mikołaja w Świeciechowie.

1859/6: Akt ślubu Franciszka Krakowiaka i Marianny Barańskiej, c. Pawła i Teresy Barańskich. Akt metrykalny parafii rzymsko-katolickiej p.w. św. Małgorzaty i św. Mikołaja w Świeciechowie.

1859/25: Akt ślubu Pawła Barańskiego, s. Kazimierza i Teresy Barańskich, i Marianny Kozyry. Akt metrykalny parafii rzymsko-katolickiej p.w. św. Małgorzaty i św. Mikołaja w Świeciechowie.

1863/1: Akt ślubu Wincentego Barańskiego, s. Pawła i Teresy Barańskich, i Teofilii Matrasińskiej (z d. Łapińskiej). Akt metrykalny parafii rzymsko-katolickiej p.w. św. Małgorzaty i św. Mikołaja w Świeciechowie.

1863/42: Akt zgonu Pawła Barańskiego. Akt metrykalny parafii rzymsko-katolickiej p.w. św. Małgorzaty i św. Mikołaja w Świeciechowie. Archiwum parafialne.

Inne dokumenty archiwalne

Komisja Rządowa Spraw Wewnętrznych. Województwo Lubelskie. Akta Miasta Annopola, vol. I, 1811-1832. Syg. 1/191/0/-/3226 (źródło: Archiwum Główne Akt Dawnych)

Publikacje naukowe i popularno-naukowe

Adalberg, S. (1890): Przysłowia żydowskie. Wyd. Józef Jeżyński, s. 31

Baranowski, B. (1979): Polska karczma. Restauracja. Kawiarnia. Wyd. Ossolineum, s. 45-69

Barański, W. (1978): Kronika Tarłowa. Wyd. ?, s. 120

Krzyżanowski, J. (1969): Nowa księga przysłów polskich, t. 1. PWN, s. 108-110

Maj, E. (2011): Dzieje miasta Annoploa czyli Rachowa (od 1945 roku). Wyd. LoboSoft II

Margaryan, A., Lawson, D.J., Sikora, M. et al. (2020): Population genomics of the Viking world. Nature 585, 390-396

Stolarek, I., Zenczak, M., Handschuh, L. et al. (2023): Genetic hisotry of East-Central Europe in the first millennium CE. Genome Biology 24, 173

Strony internetowe

Antoń-Jucha, A. (2018): To miało być sensacyjne odkrycie. Legenda raczej się nie potwierdzi. Dziennik Wschodni – Lublin, Lubelskie, Lubeszczyzna (źródło: dziennikwschodni.pl; data dostępu: 07.04.2025)

Jakóbczak, Z.M. (2017): Przydatność tabel likwidacyjnych w poszukiwaniach genealogicznych. Poradnik genealoga. More Maiorum, nr 3(38)/2016 (źródło: moremaiorum.pl; data dostępu: 07.04.2025)

Bazy danych

Baza Powstańców Styczniowych (źródło: genealogia.okiem.pl; data dostępu: 07.04.2025)

Nazwiska męskie występujące w rejestrze PESEL z uwzględnieniem nazwisk osób zmarłych, stan: 22.01.2025 (źródło: dane.gov.pl; data dostępu: 07.04.2025)

Nazwiska żeńskie występujące w rejestrze PESEL z uwzględnieniem nazwisk osób zmarłych, stan: 22.01.2025 (źródło: dane.gov.pl; data dostępu: 07.04.2025)

Nazwiska męskie według województwa zameldowania na pobyt stały, stan: 24.02.2025 (źródło: dane.gov.pl; data dostępu: 07.04.2025)

Nazwiska żeńskie według województwa zameldowania na pobyt stały, stan: 24.02.2025 (źródło: dane.gov.pl; data dostępu: 07.04.2025)

Dodaj komentarz